czwartek, 10 kwietnia 2014

Zanim zaczniesz czytać.

Na wstępie pragnę zaznaczyć, że nie jestem autorką tego opowiadania, tylko niejaka ReganRiley. Tłumaczę je na nasz ojczysty język i mam nadzieję, że uda mi się oddać całą magię Fightera. ;) Jej konto na Wattpadzie znajdziecie TUTAJ, a oryginalnego Fightera TUTAJ.
W opowiadaniu znajdą się sceny erotyczne, przeznaczone dla czytelników o mocnych nerwach, przekleństwa i substancje odurzające. Postacie nie są sławne, One Direction nie istnieje, a Harry użycza w nim tylko wyglądu. Becca, czyli główna bohaterka w założeniu prawdziwej autorki Fightera wygląda jak Zoey Deutch (ta śliczna pani na nagłówku!), jeżeli kogoś to interesuje. :D
Nie pozostało mi nic innego, jak zaprosić do czytania. Jeżeli już trafiliście na tego bloga, byłabym bardzo wdzięczna o pozostawienie śladu po swojej obecności w postaci komentarza - to naprawdę bardzo motywuje do dalszego tłumaczenia i nawet kilka słów, takich jak "super!" sprawia, że uśmiecham się od ucha do ucha! :)

1 komentarz: